
11-letnia Mia po przeprowadzce z Londynu do RPA czuje się nieszczęśliwa i zagubiona. Rodzice – prowadzący m.in. hodowlę lwów - dają więc jej w prezencie małego białego lewka imieniem Charlie, co okazuje się świetnym pomysłem. Mia zaprzyjaźnia z Charliem i wkrótce stają się nieodłącznymi towarzyszami zabaw.